Delegacja Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Muzeum Pamięci Sybiru 11.02.2022

 

       Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Białymstoku zaprosiła delegację naszego Stowarzyszenia na uroczystość do niedawno otwartego w Białymstoku Muzeum Pamięci Sybiru. Zarówno organizator jak też i czas spotkania nie były przypadkowe – 11 luty wiąże się z pierwszą wywózką Polaków (10 II 1940r.) na Syberię, która objęła w największym stopniu leśników i ich rodziny głównie z terenów wschodnich.

Współczesne środowisko leśników czuje się zobowiązane do kontynuowania pamięci o losie zesłańców. Pokoleniu współczesnych seniorów te historie są na różne sposoby bliskie (choćby przez względy rodzinne).

       Seniorzy naszego Stowarzyszenia zwiedzali kilka lat temu tymczasowe muzeum w Białymstoku. Po kilku latach starań, przygotowań i dyskusji nowe Muzeum Pamięci Sybiru zostało otwarte 17 IX 2021r. Jego dyrektorem został prof. Wojciech Śleszyński. Dla potomków zesłańców, w szczególności dla nielicznych już członków Związku Sybiraków powstanie tego Muzeum jest ogromnym przeżyciem (wiemy o tym także od hajnowskich członków związku).

       Koncepcja Muzeum jest wynikiem dłuższych dyskusji środowisk historyków i muzealników nie tylko polskich. W rezultacie powstała placówka obejmująca historię kilku wieków, zsyłek sięgających czasów carskiej Rosji, której ofiarami byli Polacy i inne narodowości. W zamyśle twórców Muzeum kluczowe jest słowo S Y B I R, SYBIR to symbol niewoli i cierpienia obejmujący wszystkie miejsca w Rosji lub Związku Radzieckim do których trafiali zesłańcy, jest to pojęcie o charakterze  „historyczno – emocjonalnym”, a nie tylko „geograficznym”.

       I dlatego też zasięg zdarzeń, które ukazują muzealne eksponaty i sposób ich prezentacji odzwierciedla dzieje, które zawierają się w słowie Sybir.

       Od czasów Rosji carskiej, kiedy na tej niegościnnej ziemi umieszczano różnych skazańców a później buntowników (m.in. uczestników powstań narodowych) wykorzystując ich do katorżniczej pracy. W tej części Muzeum zaprezentowane są różnorodne znaleziska związane z pracą i życiem codziennym łagierników, ale też ślady prac naukowych zesłańców (w tym polskich przyrodników np. Benedykta Dybowskiego).

       Największą część Muzeum zajmują ekspozycje XX w., prezentujące kresy wschodnie II Rzeczypospolitej, bo sowieckie deportacje z lat 40 – tych dotyczyły głównie, tamtej ludności. Kiedy po 17 IX 1939r. wschodnia część Rzeczypospolitej znalazła się pod władzą sowiecką.

       W 4. wywózkach z 1940 i 41r. wywieziono na Syberię i do Kazachstanu kilkadziesiąt tysięcy ludzi (dokładna ilość nie jest ciągle jednoznacznie określona). Ten właśnie obraz wywózki oglądamy u wejścia do Muzeum. Są to tory z autentycznym wagonem przez który przechodziliśmy do słabo oświetlonego pomieszczenia i przekraczamy rzekę – falujących słów – synonimów cierpienia. Dalej mapa z obrazami SYBIRU, miejsc życia, mieszkania, pracy gdzieniegdzie wyblakłych zdjęć i listów. Szczególnym sposobem prezentacji zastosowanym w tym Muzeum są nagrania czytanych tekstów stwarzających wrażenie współuczestnictwa (dlatego to Muzeum określa się jako narracyjne). To wrażenie autentyczności podkreślają także niektóre eksponaty np. historia misia, który towarzyszył kilkorgu dzieciom w różnych miejscach zsyłki, aż dotarł do Muzeum. Spora część Muzeum poświęcona jest także losom Sybiraków, którzy na mocy porozumienia Sikorski – Majski zostali zwolnieni z łagrów i znaleźli się w armii Andersa. W Muzeum zebrano rozproszone pamiątki po skomplikowanych losach Sybiraków w drodze do Włoch i bitwy o Monte Cassino, w której spora część zginęła.

       Inna część Sybiraków znalazła się w oddziałach gen. Berlinga i zasiliła wojska sowieckie. W dramatycznej drodze na zachód 1/3 żołnierzy została na polach bitew (np. pod Lenino).

       Oglądanie Muzeum kończymy zejściem do pomieszczeń piwnicznych – tu na kilkudziesięciu słupach wypisano „Złotym” maczkiem nazwiska tych, którzy zginęli w Katyniu. To ascetyczne pomieszczenie pozostawia wstrząsające wrażenie i refleksje. Jest jednocześnie zamknięciem miejsca o nazwie „Pamięć”.

       Dopełnieniem uroczystości była jeszcze scenka rekonstrukcyjna obrazująca moment brutalnego aresztowania rodzin z domów na polskich kresach zaprezentowana w domu w Nadleśnictwie Dojlidy. Tam także leśnicy poczęstowali gości uroczystości  cieplnym posiłkiem.

       Dzień ten obfitował w obrazy i przeżycia, które na długo pozostaną w naszej pamięci.

       Dziękujemy organizatorom za zaproszenie.

Autor: mgr Antonina SKORUK

Foto-galeria: Zbigniew ANGIELCZYK